środa, 7 maja 2014

Akademia wampirów - Richelle Mead

Do przeczytania książki, o której będzie ten post, skłoniła mnie ekranizacja, która niedługo wejdzie na ekrany naszych kin. Mowa oczywiście o Akademii wampirów autorstwa Richelle Mead. 
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to nowość wydawnicza i wiele z Was być może już ją czytało, ale ja zabrałam się za nią dopiero teraz :).
Na początku książki poznajemy główne bohaterki, czyli Rosemarie "Rose" Hathaway (która jest również narratorką powieści) oraz jej najlepszą przyjaciółkę Wasylię "Lissę" Dragomir. Ich perypetie mają miejsce we wspomnianej w tytule Akademii im. świętego Władimira, w której wampiry, czyli moroje oraz dampiry - ich strażnicy szkolą się w walce i uczą się panowania nad swoimi nadprzyrodzonymi zdolnościami. Bohaterowie tej powieści starają się prowadzić w miarę normalne życie, lecz kiedy nad Akademią pojawiają się czarne chmury, a ostatnia z Rodu Dragomirów jest w niebezpieczeństwie, wszyscy odczuwają niepokój.
Czy Lissie, połączonej z Rose telepatyczną więzią uda się uratować przyjaciółkę?
Czy zdoła ją ochronić przed niebezpieczeństwem z zewnątrz? 
Ale co, jeśli okaże się, że  zagrożenie znajduje się w murach szkoły...
Książkę czyta się bardzo lekko, jest to typowa lektura na nudne popołudnia. Powieść dość schematyczna i przewidywalna. Nie ma dużo opisów bohaterów pobocznych, nie wiemy prawie nic o ich uczuciach i usposobieniu. Dobra pozycja dla fanów wampirów itp. Osobiście ta książka nie zrobiła na mnie większego wrażenia, raczej nie sięgnę po następne części, ale kto wie...Życie jest nieprzewidywalne :).

Akademia wampirów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz